Jasiri i trzy nowe wilki (zapoznanie)

Dziś był wyjątkowy dzień, gdyż Jasiri bardzo się nudził. Lulu poszła z rodzicami polować, Almasi siedziała w swoim domu, a Mpira poszła gdzieś z rodzicami.Jasiri poszedł do Almasi, wtedy zobaczył, że jej nie ma. Więc powiedział do siebie "A przed chwilą była" "Może mi się wydawało też gdzieś poszła"Więc poszedł sobie na polane, i położył się obok jakiegoś drzewa, nagle usłyszał wycie. Pobiegł za głosem wycia. Z dala zobaczył jakieś dwa wilki których nie znał, poszedł w ich kierunku.
-Heeejjj! Powiedział wystraszony Jasiri.
-Hej! Odpowiedziały.
-Ktoś ty? Zapytał jeden z wilków.
-Jasiri. Powiedział Jasiri.
-A ja Dasin, a to mój brat Everin.
-Fajnie, że was poznałem, a macie ojca? Powiedział to Jasiri jakby czegoś się lękał.
-Mamy, ma na imię Aslan to samiec Alfa. Powiedział twardo Dasin.
-Alfa?! Zapytał zaskoczliwie Jasiri.
-Tak! Odpowiedział na zaskoczenie Jasirego.
-A mame macie?Znowu zapytał.
-Niestety nie.Odpowiedział smutno Everin.
-A co się stało z waszą matką? Znowu zapytał smutno i współczująco Jasiri.
-Dzikie psy zaatakowały naszą mame. Odpowiedział bardzo smutno Dasin.
-A opowiecie mi jak to było? Zapytał Jasiri.
-Oczywiście! Odpowiedział Dasin.
-No więc to było tak, pewnego ranka kiedy nasz ojciec poszedł rządzić stadem, mama powiedziała nam, że musi iść na polane coś upolować nam śniadanie, usłyszeliśmy wycie naszej mamy, szybko pobiegliśmy, ale było już za późno, żeby ją uratować. Widzieliśmy, że psy ją ciągły do człowieka, ten człowiek kiedy zobaczył naszą martwą mame powiedział, że zrobi z niej futro które sprzeda. I od tej pory nie ruszamy się z tąd o krok od naszego domu i ojca, jak gdzieś idziemy to z ojcem, bo on jest najsilniejszy. Tobie też radzimy iść do swojego domu, dla swojego bezpieczeństwa.Opowiadał Dasin i powiedział.
-Współczuje wam odejścia mamy, muszę już iść pa! Powiedział i pożegnał się Jasiri.
-Pa! Odpowiedzieli.
Jasiri biegiem poszedł do domu, po powrocie zobaczył Lulu z rodzicami, ale już tak się zapędził, że nie zdążył zachamować i powiedzieć cześć Lulu.

Myślę, że wam się podobało i myśle, że ktoś to przeczyta i będzie przynajmiej 28 czy więcej komków. No to się trzymajcie pa!